Ile marnujemy pieniędzy na anulowanych podróżach?

Co piąta rezerwacja hotelowa dokonana przez firmę lub korporację jest anulowana. Codziennie w Stanach Zjednoczonych 220 tys. pokoi hotelowych jest „marnowanych” z powodu odwołania, a blisko 37% podróżujących nigdy nie skorzystało z bezzwrotnej rezerwacji– wskazuje OTravel.pl na podstawie danych HRK oraz TransferTravel.

Straty z powodu niewykorzystania rezerwacji po stronie Klientów, czy to instytucjonalnych, czy indywidualnych są ogromne. **Powody rezygnacji** Jak pokazują statystyki – 70% podróżujących wybiera tańszą i bezzwrotną opcję rezerwacji. W Stanach Zjednoczonych 36% rezerwacji jest niewykorzystanych, a pieniądze przepadają. Dzieje się tak z kilku powodów: 40% - choroba któregoś z uczestników podróży 26% - rodzinna sytuacja kryzysowa 17% - zerwanie/ rozłąka 15% - zobowiązania zawodowe 14% - problemy finansowe 13% - katastrofy naturalne 13% - zobowiązania sądowe 11% - brak lub utrata ważności paszportu 7% - inne powody Przed poważnym dylematem stają więc Polacy, którzy nie ubezpieczyli swoich rezerwacji od odwołania, a z podanych wyżej przyczyn nie mogą skorzystać z wyjazdu. Rezygnacja w biurze podróży wiąże się z kosztem rzędu 30% rezerwacji jeśli do wyjazdu pozostało 30 dni. Jeśli do wyjazdu jest mniej niż 7 dni ponosimy koszt 80 - 90% ceny zakupu. Realnie przy wycieczce za 5 000 zł, zapłacimy od 1 500 zł do 4 500 zł kosztów rezygnacji. **Alternatywa wobec ubezpieczeń i rezygnacji** Alternatywą może okazać się odsprzedaż rezerwacji innemu uczestnikowi. „80% rezerwacji można odsprzedać innym uczestnikom i odzyskać przynajmniej część zapłaconej kwoty” – mówi Katarzyna Maziak CEO serwisu OTravel.pl. Każde biuro podróży jest w stanie, odpłatnie, zmienić dane uczestników wyjazdu. Jest to koszt rzędu 100 – 250 zł za osobę. Dzięki temu odsprzedajemy rezerwację o 20-30% taniej niż koszt zakupu, ale wciąż odzyskujemy kwotę wyższą niż rezygnując u organizatora. **Bezpieczeństwo odsprzedaży – odkupu rezerwacji** Istotnym czynnikiem, na które zwracają uwagę konsumenci, którzy odsprzedają i odkupują rezerwacje jest bezpieczeństwo transakcji. Bo kiedy sprzedający ma zmienić dane uczestników u organizatora, a kupujący zapłacić za wycieczkę? „W OTravel.pl znaleźliśmy rozwiązanie tego dylematu - kupujący przekazują środki na rachunek powierniczy serwisu i są one uwalniane sprzedającemu w momencie, kiedy kupujący otrzyma potwierdzenie zmiany uczestników od biura podróży czy hotelu. Sprzedający i kupujący zawierają umowę między sobą – zadbaliśmy o interesy obu stron i stworzyliśmy wzór, na podstawie którego dochodzi do transakcji” – tłumaczy przedstawicielka OTravel.pl.